Problemem obecnego rynku jest już za duża ilość dostępnych projektów. Pieniądze się rozproszyły.
Na palcach jednej ręki można policzyć ile projektów faktycznie działa (z tych kilku tysięcy ICO).
Mało kto inwestuje w projekt długoterminowo i obserwuje jego rozwój (czeka do wypuszczenia produktu na rynek).
Ludzie przeskakują z jednego projektu na drugi w poszukiwaniu kilkunastu procent zysku. Inwestowanie dla większości to właściwie trading.

Osobiście dla mnie jedynymi ICO wartymi uwagi są takie w które wchodzą fundusze inwestycyjne. Fundusz robi swój research i nie lubi tracić pieniędzy.
Może nie jest on gwarantem sukcesu, ale podwyższa ranking przy wyborze odpowiedniego ICO.