Jest to na pewno kolejna droga, którą teoretycznie można "dobrać się" do urządzenia. Nie podejrzewam jednak, żeby po ostatnich informacjach o "hacku" portfeli sprzętowych (który nota bene przy trzymaniu ich w bezpiecznym miejscu nie stanowi realnego zagrożenia) firma taka jak Ledger wypuściła taką funkcję bez przemyślenia i zapewnienia wysokiego bezpieczeństwa.
Pytanie - po co komu portfel sprzętowy. Ja swojego Ledgera traktuję jako skrytkę bankową na HODL - transferuję tam i zapominam. A jak chcę sprawdzić, czy już jestem milionerem to od tego mam Blockfolio w telefonie.
Zatem też jestem zdania, że to nic przełomowego i swojego Ledgera nie zamierzam wymieniać na lepszy model. Chyba, że ktoś chce mi go sprezentować to bardzo proszę
Pytanie - po co komu portfel sprzętowy. Ja swojego Ledgera traktuję jako skrytkę bankową na HODL - transferuję tam i zapominam. A jak chcę sprawdzić, czy już jestem milionerem to od tego mam Blockfolio w telefonie.
Zatem też jestem zdania, że to nic przełomowego i swojego Ledgera nie zamierzam wymieniać na lepszy model. Chyba, że ktoś chce mi go sprezentować to bardzo proszę
W sumie to widzę pewne zastosowanie - właśnie jako portfel sprzętowy.
Wyznaję zasadę nie przetrzymywania coinów na giełdzie, a 20% zwykle przeznaczam na trading.
Drugie urządzenie z którego mógłbym dość szybko przesłać coiny (łącząc się z telefonem) jest mniejszym ryzykiem niż ciągłe przetrzymywanie środków na giełdzie.
Jeżeli więc posiadasz już Nano S pod HODL, Nano X może być bezpieczniejszym rozwiązaniem pod trading (jeżeli nie będziesz trzymał na nim wszystkiego). Profity z tradingu możesz cały czas przesyłać na swój adres z Nano S (dzięki temu cały czas będzie offline).