Właśnie dlatego napisałem do Ciebie. Może w końcu uda się chociaż trochę rozbujać lokala. Aktualnie jest tutaj kilku użytkowników którzy "dbają" żeby nasz wątek nie umarł niestety można policzyć nas na palcach jednej... no może dwóch rąk ... Z jednej strony to bardzo smutne ale z drugiej mamy szanse coś zmienić i tego się trzymam, ale nawet jeśli jest tylko kilka osób z którymi można pogadać w ojczystym języku warto podjąć tą próbę...
Co więcej podoba mi się to że nasze "rozmowy" mają sens i nawet jeśli nie wszyscy są cryptoprofesjonalistami (myślę tu głównie o sobie) dajemy radę trzymać poziom konwersacji i nikt nie może naszych postów nazwać "spamami"...
Cóż więcej powiedzieć - PANOWIE (bo póki co kobiety tutaj nie zauważyłem) trzymajmy poziom i róbmy swoje...