...
Swoja droga n poziom użytkownikow nie jest niestety zbyt wysoki. Az. boje sie robic twitter audit :p
...
Z tego co pisał @wwzsocki na anglojęzycznym wątku nie masz się co obawiać bo jego twitter audit wychodził doskonale (ale to tylko cytat bo ja sam nie sprawdzałem)...
....
I still use this service and add a few new followers on a daily basis. The best proof that this works is my
Twitter Audit with a score of 99% which is over 6 months old and was measured when I was frequently using
TWIENDS.COM service.

Dokładnie właśnie dlatego napisałem ten tutorial bo mogę polecić ten serwis ze spokojnym sumieniem po ponad 2 latach używania i ciąglych testów bez żadnych problemów ze strony samego serwisu czy też Twittera. Najważniejsze jest właśnie to, że praktycznie nie ma botów bo serwis jest prawdziwy a tylko przekręty ich używają i najpierw dają a póżniej masowo przestają obserwować po jakimś czasie. Używałem wszystkich tego typu serwisów jakie były do znalezienia w tamtym czasie i tylko tego jdnego używam do dzisiaj to chyba o czymś znaczy.
To wszystko jest w moim poście tylko wystarczy dokładnie przeczytać. Po tym jak ten post został przyjęty/odebrany aż żałuję, że się tymi wiadomościami podzieliłem bo okazuje się, że wiele osób szczególnie na anglojęzycznym wątku, robi z igły widły i aż wierzyć się nie chce co wypisują w komentarzach, oczywiście bez dokładnego przeczytania wątku, bo pewnie za długi

.
Fajnie, że jest funkcja IGNORE bo po jednym takim poście delikwent jest już tam dodany i znów czytanie jest przyjemne bo co z oczu to i z serca.
Przestaje się powoli dziwić, że niektórzy wypuszczają moderowane wątki bo przecież skala głupoty niektórych użytkowników przekracza jakiekolwiek dopuszczalne normy. Na siłę szukają dziury w całym i chociaż publikujesz dowody i spokojnie tłumaczysz jak cielakowi to i tak co chwilę pojawia się następny i zaczyna cyrk od nowe tak jakby wogóle nie widział co jest napisane powyżej.
Znam pzypadki kiedy ludzie płacili grubą kasę za rozbudowanie kont społecznościowych. Myślałem, że tak jak ja większość ludzi ma problemy ze zdobyciem obserwujących i dlatego chciałem pomóc dzieląc się swoimi doświadczeniami a co najważniejsze dokładną strategią, którą testowałem i ulepszałem przez lata metodą prób i błędów. Podajesz na tacy najlepsze kąski i zamiast nagrody masz na koniec pogryzione ręce. Wściekłe psy - taki z tego morał.