Blockchainowe inwestycje
Na jednym z for społecznościowych podczas rozmowy między innymi o Bitcoinie jedna osoba poinformowała, że firmy, które inwestują w blockchain budując swoje rozwiązania są zawiedzione, bo nie odniosły sukcesu, a wręcz sromotną porażkę. Jak to możliwe, że tak prężnie rozwijająca się branża nie umożliwia zdobycia sukcesu? Ja mam swoje przemyślenia i postaram się je opisać.
Blockchain jako remedium na całe zło
W wielu mediach łańcuch blokowy to rozwiązanie na całe zło, a nawet kryptowaluty ten rynek psują. Przecież to wspaniała technologia, która może pomóc ludziom w stworzeniu nowego rynku ubezpieczeń na życie, rynek transmisji wideo, rynek gier komputerowych, rynek komunikatorów (
). W większości przypadków należy powiedzieć, że to są bzdury. Większość tego typu rozwiązań o ile może jak najbardziej działać na tej bazie danych to w ramach wersji bardzo upośledzonych pod względem funkcji. Przykładem niech będzie compound czyli system pożyczek, który wymaga jednak potężnego depozytu (np. 150% wartości pożyczki). Nie wszystko jednak można zautomatyzować, więc na którymś etapie w wielu rozwiązaniach jest zła osoba trzecia, którą w kyptowalutach (większości) udało się wyrzucić.
Rozwiązania dla nikogo
To moje osobiste zdanie, ale w wielu przypadkach nie mówimy o projektach dla ludzi, a dla firm. Wydaje mi się, że branża krypto jest tworzona przez ludzi z małymi biznesami (co najwyżej) niż przez korporacje typu Google czy Microsoft. Wiele rozwiązań tworzonych dla branży nie skupia się na ludziach (dostarczeniu im usługi, która im się przyda).
Stare rozwiązanie + Blockchain = Dużo pieniędzy!
Zauważyłem to przy okazji bańki w 2017 roku, w którym powstawały masowo projekty typu PlayKey, czyli Cloud gaming z blockchainem...
więcej na bitcoinpl.org:
https://bitcoinpl.org/blockchainowe-inwestycje/