Ale totalna bzdura, nie ma morzliwości odzyskania kradzionych kryptowalut, próbują jakiegoś inwestora podkręcic i się skonczy tak jak w bitconnect lub onecoin.
Na pewno ico/sto przed świętami
Jeśli scamer lub haker chce zmonetyzować środki to musi wpłacić na giełdę i tutaj po wyśledzeniu środków wkracza pismo od prawnika o zamrożenie.
Czyli.. Można odzyskać.
O ile będzie na tyle nieostrożny i wpłaci na giełdę gdzie przeszedł weryfikację na prawdziwe dane.
Jeśli ktoś robi taki przekręt, to myślę, że otwierałby takie konto na słupa albo skradzione dokumenty.
Zobaczymy jak im pójdzie to odzyskiwanie. Zaczekajmy na jakieś pierwsze efekty i wtedy będziemy mogli krytykować lub podziwiać pomysłowość. Ogólnie to firma, a właściwie dwie firmy, które za tym stoją to poważni gracze, więc może być ciekawie.