Pomyślałem, że zapytam ziomali o opinię na temat usługi giełdy Yobit, która nazywa się InvestBox.
Chodzi o to, że oferują nawet 10% DZIENNIE za zdeponowanie u nich monety X10.
Niezła gówoburza się o to zrobiła, bo kilka osób od razu okrzyknęła tę usługę ponzi, inni po prostu oszustwem.
Bajer polega na tym, że X10 to token stworzony (chyba) przez giełdę Yobit i dają go tyle, bo prawdopodobnie jest zcentralizowany, lub nawet w ogóle nie ma blockchaina, więc mogą go sobie robić ile chcą.
Oskarżają Yobit o to, że w ten sposób naciągają ludzi na inwestowanie w zakup tego tokena, a jak już ludzie nakupią ile wlezie, to go zdumpują do zera, a ludzie zostaną z nic niewartą monetą.
Teoretycznie jest to możliwe, ale ja pozostaję neutralny i wychodzę z zasady zaufania. Uważam, że inwestycja w tę monetę to coś w rodzaju hazardu. Oczywiste jest, że przy oprocentowaniu 10% dziennie ilość monet na sprzedaż będzie rosła w niesamowitym tempie, więc niemożliwe jest, żeby wartość tokena długo rosa. Będzie rosła tylko na początku, bo ludzie będą go skupować aby inwestować w usługę InvestBox. Później jak inwestorzy uznają, że zarobili wystarczająco dużo, zaczną po prostu sprzedawać i cena zacznie spadać. Kto się wstrzeli w moment górki, ten zarobi, kto przytrzyma za długo, zostanie z tokenami, które nie będą nic warte. (zapewne tak będzie) Jak dla mnie, to jest to zależne od prawa rynku i chciwości ludzi, no i ich głupoty, jeśli nie wiedzą w co inwestują.
No i teraz pytanie, czy jest to według was Ponzi? Ja się ciągle waham..