...część środowiska nie jest w stanie pojąć, iż dokonał się postęp i mamy kryptowaluty, które powstały by zapewniać określony zakres funkcjonalności i są jako takie po prostu lepsze w swojej specjalizacji (z szybszymi i tańszymi transakcjami, anonimowością, smart contractami itp.)...
Dokładnie, aż ciężko uwierzyć, że społeczność Bitcoina jest tak bardzo anty w stosunku do innych kryptowalut.
Wydawać by się przecież mogło, że wcześni użytkownicy BTC, powinni mieć otwarte umysły na wszystkie nowości i rozwój, ale rzeczywistość jest, jak zawsze zupełnie inna.
Niechęć nie zaczęła się od wojny społeczności BTC i BCH, tylko dużo wcześniej, jeszcze kiedy powstawało LTC.
Od samego początku zauważyłem bardzo dużą niechęć Bitcoinowych maksymalistów w stosunku do LTC i jego społeczności.
Oczywiście bardzo mnie to dziwiło, ponieważ, jak wiemy LTC bardzo pomogło w rozwoju BTC i służy w dalszym ciągu za poligon dla developerów BTC.
Tylko dla tego społeczności LTC i BTC powinny bardzo blisko współpracować i się wspierać, ale od początku nie było na to szans i moim zdaniem winna, jest tylko i wyłącznie po stronie radykalnej część społeczności BTC, która nie potrafi znieść rozwoju innych kryptowalut, a tym samym utraty dominacji przez BTC na rynkach krypto.