Miałem opuścić już ten wątek, bo schodzenie do poziomu prowadzącego, to nic przyjemnego, ale z postu na post robi się coraz ciekawiej.
Od początku zachowanie autora tego wątku budziło co najmniej wątpliwości i powoli zaczyna być jasne, jakie były prawdziwe powody takiego zachowania.
Jak znam życie zaraz okaże się, że to wszystko powyżej, to tylko przypadek, lub zbieg okoliczności i wcale nie rąbnął im prawie 20% całego supply

.