Shitcoins.club jeden z kluczowych dostawców bitomatów w Polsce (mój wybór nr 1) od 22 czerwca walczy z prokuraturą ... w nie swojej sprawie:
"We wtorek, 22 czerwca, służby mundurowe uniemożliwiły pracę w budynku w Bydgoszczy, gdzie pomieszczenia wynajmowała firma posiadająca lokale z komputerami, na których, zdaniem prokuratury, użytkownicy otwierali stronę internetową CSANI. Według zarzutów prokuratury, strona CSANI zawiera nawiązania do gier hazardowych. Jako że w budynku mieściły się też pomieszczenia wynajęte przez inne firmy, wtargnięcie wpłynęło na prawidłowe funkcjonowanie projektu
http://Shitcoins.club. Shitcoins.club, jako operator bitomatów, nie jest tu przedmiotem postępowania, jednak działanie służb w budynku pośrednio zakłóciło prawidłowe funkcjonowanie projektu. Działanie służb i wyłączenie budynku z użytkowania przełożyło się na problemy logistyczne. Pomimo licznych prób poprawy sytuacji przez ostatnie dni, z żalem uznajemy, że wyceniana na kilka milionów złotych podatników akcja uniemożliwiła prawidłowe funkcjonowanie firmy. W dbałości o bezpieczeństwo i pozytywne doświadczenia klientów, zdecydowaliśmy się tymczasowo wyłączyć bitomaty, aż sytuacja nie ulegnie zmianie. "
https://twitter.com/ShitcoinsClub/status/1409600812880367621Po blisko 2 miesiącach otrzymaliśmy aktualizację:
"Dzięki nadludzkiemu wysiłkowi grupy pasjonatów kryptowalut, mamy przyjemność poinformować o stopniowym włączaniu niektórych bitomatów! Dziękujemy, że mimo przeciwności, jesteście z nami. Sprawdź dostępność bitomatów w pobliżu na stronie Bitomaty w Polsce - Mapa ->
https://shitcoins.club/pl/mapa-bitomatow"
Jednak wciąż wszystkie bitomaty w Polsce pokazują stan 0. Macie może jakieś inside newsy dotyczące tej sprawy? jak to jest, że prokuratura zabyka biznes firmie nie związanej ze sprawą na 2 miesiące? Kto ponosi koszty takiego zamknięcia?