No, ja czekam aż amerykański bank centralny zacznie stopy obniżać, czyli pewnie dopiero za co najmniej rok, teraz to trochę łapanie spadających noży przy obecnej sytuacji geopolitycznej; pomijając wojnę to powrót w USA i Chinach na dobre do protekcjonizmu będzie też do tego skłaniał kraje UE.
Oj na moje oko zostało może jeszcze z 1-2 podwyższki, potem z 1-2 bokiem i znów w dół. Wskazywać na to może coraz bardziej odwrócona krzywa rentowności (i to nie tylko 2 i 10 letnich obligacji, jakto zwykło się sprawdzać, ale teraz to już nawet roczne, półroczne, 3-miesięczne, miesięczne obligacje handlowane są poniżej 10-letnich). Pęka również bilans fedu.
Tylko moim zdaniem to teraz mamy ostatnie 4 miesiące na wzrosty. Historycznie za każdym razem jak FED zmieniał politykę i zaczynał obniżać stopy to źle to się kończyło i rynki dopiero wtedy wchodziły w fazę największych spadków.