Na upartego moglbys powiedziec ze CBDC moze potencjalnie zmniejszyc koszta transakcji w porownaniu do obecnych fiatow bo uprosci system i wykluczy posrednikow, co moze sie przelozyc na nieco nizsze ceny, bo wszelkie marze sa przezucane na nieswiadomych klientow. Obecne systemy sa ponoc mocno przestazale.
Jak sam napisałeś - "nieświadomych klientów". Tak to jest sprytnie pomyślane, że użytkownik karty nic nie wie, a sprzedawca płaci 3-5% prowizji od każdej transakcji. Ale skoro mówimy o "nieświadomych klientach", to w jego oczach nie jest to przestażały system. Ciągle nowe opcje. Blik, przelew na nr telefonu, wszystko za darmo...
Dlatego nie boję się, że nagle CBDC okaże się dla ludzi lepszym bitcoinem, więc wybiorą cyfrowe euro od bitcoina. Przewagi jakie daje CBDC dla "nieświadomego klienta" w porównaniu do fiat to zupełnie inny kierunek niż bitcoin. Jak północ i połódnie. Teraz stoimy w środku. Jak ktoś zabierze środek, to ci, co jeszcze nie zdecydowali będą musieli. Idąc tą myślą ilość użytkowników bitcoina może tylko rosnąć po wprowadzeniu CBDC.