Też wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Moim zdaniem jest wiele podobieństw do wielkiej inflacji 1970-1980 roku. Wtedy akcje przez dekadę szły nominalnie bokiem (czasem nowy wyższy szczyt, czasem nowy niższy dołek) realnie zanotowały ponad 70% spadek (uwzględniając inflację). Złoto natomiast zostało uwolnione, parytet złota został zniesiony a kurs wystrzelił z 35$ na 900$. Jeśli zobaczylibyśmy podobny scenariusz, to SP500 przez kolejną dekadę oscylowałby na poziomach 3000-5000$ a złoto skoczyłoby z 1800$ w okolice może 30k$. W tym scenariuszu bitcoin stanie rozkrokiem. Okaże się, czy traktowany jest jak aktywa ryzykowne jak akcje, czy jest cyfrowym złotem. W tym scenariuszu możliwe jest stanie akcji w miejscu połaczone z 10x rajdem bitcoina.