Przez pewien czas zastanawiałem się, czy podzielić się swoimi doświadczeniami w temacie rozliczania kryptowalut. Od 2018 roku zajmowałem się tą kwestią kilkurotnie przeżywając wiele trudności i konsekwencji. Moje doświadczenie zbudowane jest na wielu straconych nerwach i dwóch karach. Wracając do pytania autora tematu to wszystko zależy od kilku czynników ale hipotetycznie jeśli wyplacilbys teraz 50btc i opłacił podatek to bez dołożenia cegiełki w historię kontrola czeka Ciebie na 99%. 1 % zostawiam tylko dlatego że w życiu nic nie jest pewnie na 100% po za śmiercią i podatkami.
Niechętnie publicznie wychodzę z wiedzą na światło dzienne, mogę udzielić kilku cennych wskazówek pierwszej osobie która zmagać się będzie z równie duzym problemem w wiadomości prywatnej.
Pozdr