Piszesz tu, że stały bywalec o wiele trudniej zdobywa merity i jest to karą za frekwencję i starania. Tak, czy nie?
Nie. Mam czły czas na myśli to, że nasza frekwencja nie powinna być czymś złym, minusem. Nasze posty powinny być nagradzane tak samo jak każdego innego uzytkownika nowego czy nawet zaawansowanego z wyższą rangą.
Czym to się różni od tego, co napisałem? Przecież to to samo tylko innymi słowami...
...piszesz, że rozdawanie meritów nowym za mniej niż stałym bywalcom jest błędem. To w końcu jak jest?
Jest tak jak pisałem powyżej, że powinieneś brać moje słowa dosłownie. Ja nie napisałem, że to jest błąd, tylko, że to jest według mnie nie OK, żeby traktować ich przez cały czas priorytetowo, bo są nowi, chociaż nie mam problemu z jednym czy dwoma meritami na zachętę.
Nie jest to błąd, ale jest nie OK. - przecież to to samo znów.
Przez cały czas priorytetowo? Jak posiedzą rok i dostaną ode mnie 50 meritów, to też na każdego kolejnego będą musieli się postarać znacznie bardziej. Sam Darkgwiazdka (nie chcę by dostał tu powiadomienie) jak tu był, to powiedział:
"I'm pretty much at my 50 maximum for most of the guys in the Polish section now"
I całkiem to rozumiem z tym, że u mnie zależność jest troszkę inna. Im wyższa ranga tym więcej wymagam, im więcej wysłałem meritów do danej osoby tym więcej wymagam.