wszelakie tokeny "sportowe" - klubów piłkarskich, zespołów wyścigowych itp. Znacie jakiś przykład gdzie takie coś ma rzeczywiście sens? Czy jest to w dalszym ciągu na etapie zbierania naklejek z Ronaldo albo papierków z gumy turbo? Czy będąc fanem/kibiecem zespołu X, warto zainwestować w ich crypto i mieć z tego wymierne korzyści? Nie wiem, jakieś lepsze wejściówki na stadion czy coś w tym stylu.
Na chwile obecną to chyba tylko puste słowa. Niby właściciele tokenów mają jakąś moc decyzyjną, ale tylko w kwestiach, które prawie nikogo nie obchodzą:

Poza tym za dużą aktywność można dostać NFT

Czyli wspołczesny odpowiednik "naklejek z Ronaldo" tylko o koszcie produkcji równej zero. Ja się trzymam od tego z daleka, choć kapitalizacja mała. Taka barcelona fan token ma tylko 19 mln$.