Quote from: tumis on March 14, 2018, 10:00:56 AM

Quote from: Jarokdw on March 14, 2018, 09:16:40 AM

Quote from: AldaronFTW on March 13, 2018, 10:27:04 PM

Tak na prawdę w głównej mierze "airdropy" są tylko jak darmowe przedmioty rozdawane na spotkaniach reklamowych, na które zapraszają miłe panie i panowie przez telefon. Przyjdziesz, dostaniesz coś za darmo, ale może będzie ci szkoda, że masz tylko tyle i kupisz więcej. Tylko o to chodzi - zwykła kampania reklamowa. Większość ludzi przychodzi na airdropa, po czym ucieka do następnego i ma nadzieję, że te 10 coinów, które dostali za miesiąc będzie warte grube miliardy.
Mam wrażenie, że dla ludzi, takich jak ja, którzy poważnie chcą w coś zainteresować to tylko irytująca akcja marketingowa, która robi tyle szumu, że aż staje się to irytujące.

Slyszalem o air dropach na kilkaset dolarow to chyba nie takie irytujace co?

a ja słyszałem o latających misiach , w sumie nie takie straszne są

Nie no żarty żartami, ale faktem jest że są Airdropy przez duże A i są też śmieciowe. Sam brałem udział w kilku na których można było nieźle zarobić. Przykład z końcówki zeszłego roku: Rebellious. Jeśli wykonałeś kilka nietrudnych zadań to mogłeś dostać 5000 REBL na portfel, aktualnie warte ok. 900zł, a sądzę że jeszcze sporo urosną. Drugi przykład to Masternodecoin, który miał airdropa w zeszłe wakacje i przy odrobinie szczęścia i wysiłku można było dostać 50 000 MTNC żeby postawić swojego masternoda, obecnie wartego ok. 14 000 zł. Głośny airdrop DeepOnion, o którym chyba każdy słyszał dzięki spamowaniu naszego forum przez uczestników, też pozwolił wielu zarobić. Z drugiej strony praktycznie codziennie są airdropy jakiś nic nie wartych tokenów czy coinów, które tylko zaśmiecają portfel i nikt nie rozwija tych projektów. Także jak dobrze poszukać to można zaleźć perełki.